"To jest drugi dom dla kilkudziesięciu dorosłych osób z niepełnosprawnością intelektualną. Zrobimy co w naszej mocy, aby ocalić ośrodek" - deklarują członkowie Stowarzyszenia Otwarte Drzwi. Od stycznia prowadzony przez Stowarzyszenie ŚDS nie będzie mógł działać w swojej dotychczasowej siedzibie. Pojawiła się szansa, aby uruchomić placówkę w nowej lokalizacji, ale to bardzo kosztowne. Aby zebrać niezbędne środki rozpoczęto kampanię „Nowa nadzieja"!

Środowiskowy Dom Samopomocy Stowarzyszenia Otwarte Drzwi działał na warszawskim Wilanowie od 2012 roku. Każdego dnia uczestnicy pod okiem instruktorów przeciwstawiali się trudom codzienności i nabywali umiejętności, które pomogą im stać się możliwie jak najbardziej samodzielnymi.

- W pracowni kulinarnej pani Marzena i pani Joanna uczyły się przygotowywać tradycyjne włoskie tiramisu. W pracowni plastyczno-rękodzielniczej powstawały prawdziwe dzieła sztuki, zaś w pracowni komputerowej nasi uczestnicy po raz pierwszy drukowali, edytowali tekst i obsługiwali aparat cyfrowy. Przez 12 lat zbudowaliśmy z nimi stabilne, szczere relacje – zapewnia Marta Perkowska prezeska zarządu Stowarzyszenia Otwarte Drzwi, które prowadzi ŚDS.

Niestety z przyczyn niezależnych od Stowarzyszenia, od 1 stycznia 2025 r. ŚDS nie będzie mógł funkcjonować w budynku przy ul. Przyczółkowej.

- To bardzo trudna sytuacja. Długo szukaliśmy rozwiązania, które pozwoli nam uchronić ośrodek od zamknięcia. Znaleźliśmy lokal na warszawskim Ursynowie i chcemy tam przenieść naszą działalność. Musimy jednak sami sfinansować remont budynku i pokryć koszty trzymiesięcznego funkcjonowania ośrodka – dodaje Marta Perkowska.

To wykracza poza możliwości finansowe Stowarzyszenia. Aby zebrać niezbędną kwotę wystartowała zbiórka środków, która promowana jest poprzez akcję „Nowa nadzieja".

- Nasza nowa siedziba mieści się w budynku, w którym w latach 80. działała redakcja „Fantastyki" - najpopularniejszego polskiego czasopisma dla fanów fantasy i sci-fi. To tytuł bardzo ważny dla fanów uniwersum „Star Wars", bo w latach 80. i 90. to właśnie tam publikowano informacje związane z kultową sagą George'a Lucasa. Dlatego zbiórkę funduszy na ten cel zilustrujemy zdjęciami naszych uczestników i przyjaciół w strojach bohaterów „Gwiezdnych wojen" - przyznaje Aleksandra Śliwa z zarządu Stowarzyszenia Otwarte Drzwi, pomysłodawczyni akcji.

W kostiumach Szturmowców Imperium, rycerzy Jedi i innych kultowych postaci wystąpili uczestnicy ośrodka oraz artyści, influencerzy i sportowcy. Zdjęcia wykonały znana i ceniona fotografka Małgorzata Mikołajczak oraz Katarzyna Soboń. Popularna tik-tokerka Marta Zgutczyńska na potrzeby kampanii „Nowa nadzieja" wcieliła się w Chewbaccę, influnecerkę i modelkę plus size Ewę Zakrzewską możemy podziwiać w roli Księżniczki Leyi a prowadzącego „Koło Fortuny" Błażeja Stencla jako Anakina Skywalkera.

Na nasze zaproszenie odpowiedzieli także: modelka Karolina Malinowska-Janiak, dziennikarka i prezenterka telewizyjna Dorota Gardias, influnecerka Klaudia Klimczyk znana jako „Mama na Obrotach", tancerz Leszek Stanek, Miss Polonia 2024 Maja Klajda, prowadząca „Azja Express" Daria Ładocha, modelka Kamila Szczawińska oraz aktor Marek Kaliszuk. Razem z nimi do zdjęć pozowali uczestnicy naszego ośrodka, którzy nie kryją podekscytowania udziałem w tym projekcie.

- Bardzo się cieszę, że mogłam wystąpić w takiej sesji w kostiumie księżniczki Leyi, pierwszy raz pozowałam do zdjęć w tak wspaniałym towarzystwie. Miło to wspominam – zapewnia Paulina Wardecka, która od kilku lat jest uczestniczką ośrodka.

Zdjęcia będą systematycznie publikowane na stronie internetowej dedykowanej tej akcji.

Zbiórkę funduszy prowadzimy poprzez portal Zrzutka.pl – prosimy o wpłaty - https://zrzutka.pl/nowa-nadzieja-ratujemy-osrodek

Niech moc będzie z nami!