reklama

Newsy

Wpływ nauczania on-line na uczniów

reklama
Wpływ nauczania on-line na uczniów
2021-03-10

O tym jak nauczanie on-line wpływa, w szczególności na dzieci z trudnościami w uczeniu się, rozmawiamy z Panią Magdą Kluczyńską - pedagogiem z Krokusa - miejsca rozwoju dziecka i rodziny z Wilanowa.

Jak nauczanie on-line wpływa na uczniów? Szczególnie na te dzieci, które mają trudności w nauce?

Jest wiele pozytywnych stron zdalnej nauki. Jest też wiele negatywnych stron. Prowadzę terapię pedagogiczną z dziećmi, które mają trudności w uczeniu się (tj. dysleksją, dysgrafię, dysortografię, dyskalkulię) i na nich skupiam się najbardziej.

Wśród uczniów z trudnościami w uczeniu się, są dzieci, które w tych nowych formach edukacji odnajdują się bardzo dobrze, np. przez to, że w domu dziecko może pracować w swoim własnym tempie, może robić tyle przerw podczas pracy, ile potrzebuje, ma przygotowaną specjalną przestrzeń do nauki. Daje mu to poczucie sprawstwa i kompetencji, dziecko ma poczucie, że potrafi wykonać zadanie. Wpływa to też na budowanie pozytywnego obrazu siebie, gdy dziecko odnosi sukces w postaci wykonanego zadania.

Są też takie dzieci, dla których jest to negatywna zmiana, które nie odnalazły się w tej formie nauczania i nauka zdalna sprawiała jeszcze więcej trudności niż do tego czasu w szkole. Na przykład jest to brak możliwości stworzenia atmosfery pracy w ciszy ze względu na większą liczbę domowników uczących się lub pracujących zdalnie, zbyt duża ilość zadań do wykonania dla dziecka, która przy jego wolnym tempie pracy była wręcz nie do wykonania, brak zrozumienia treści omawianych podczas lekcji, brak możliwości pomocy dziecku przez rodzica podczas lekcji. W takiej sytuacji pojawia się niechęć do nauki, rezygnacja, poczucie bezradności, brak poczucia sprawczości i kompetencji. Dziecko utwierdza się w przekonaniu, że nie potrafi podołać zadaniom, że nic nie potrafi. Z takim obciążeniem trudno jest podjąć się nauki, która i tak jest wyzwaniem. Dorośli raczej niechętnie zabierają się za aktywności, które są dla nich trudne, w których nie odnoszą sukcesów, które utwierdzają ich w poczuciu porażki. Dokładnie tak samo jest z dziećmi.

Nauka zdalna to szansa czy zagrożenie dla uczniów, którzy mają większe trudności w uczeniu się? Jakie konsekwencje teraz po powrocie do szkół mogą ujawniać się po tym czasie nauki zdalnej?

Na chwilę obecną zauważam pewne szanse, ale też i zagrożenia. Dla jednych nauka w domu będzie pozytywnym doświadczeniem, doda wiary we własne możliwości i po powrocie do szkoły dziecko będzie bardziej zmotywowane do podejmowania wysiłku i trudu nauki. Dla innych, z kolei, nauka zdalna będzie przykrym doświadczeniem, utwierdzi dziecko w jego niekompetencji i nieumiejętności. Dziecko z takimi przeżyciami nie będzie chciało się uczyć i po powrocie do szkoły może mieć brak motywacji do stawiania czoła wyzwaniom związanym z uczeniem się.

Tym, co na pewno nie wpływa korzystnie jest brak zajęć specjalistycznych. Po pewnym czasie od zamknięcia szkół terapie indywidualne rzeczywiście wróciły, jednak był długi czas przerwy. Terapia jest procesem, jeśli nie ma zapewnionej ciągłości i systematyczności, to dziecko nie kompensuje trudności, a wręcz one się powiększają jeszcze bardziej utrudniając uczenie się. W dalszej perspektywie dziecko nie ma motywacji, nie chce się uczyć, ponieważ jest to dla niego trudne. A na te trudności natrafia właściwie w każdej dziedzinie nauki, bo wynikają one z zaburzeń funkcji poznawczych, które są podstawą w uczeniu się.

Pracuje Pani z dziećmi ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Co to znaczy?

Dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi mają większe trudności w uczeniu się niż ich rówieśnicy. Te trudności wynikają z zaburzeń pewnych funkcji lub niepełnosprawności. Potrzebują oni dostosowania treści czy form i metod pracy w procesie uczenia się, dlatego są to dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Wśród tych uczniów znajdują się dzieci ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się, czyli m.in.: z dysleksją, dysortografią, dyskalkulią i dysgrafią. Właśnie z tą grupą dzieci pracuję.

Te trudności w nauce nie wynikają ze złej woli dziecka czy z zaniedbania lub form nauczania. Nie są skutkiem stosowania niewłaściwych metod pracy. Są to bardzo złożone zaburzenia powstające w wyniku kombinacji czynników genetycznych i nietypowej budowy układu nerwowego. Powoduje to zaburzenia w przetwarzaniu informacji, które są niezbędne do nauczenia się czytania i pisania, a więc do uczenia się.

Można je rozpoznać po sposobie i efektach pracy dziecka. Na pierwszy rzut oka widzimy, że dziecko ma trudności w opanowaniu umiejętności typowo szkolnych: nieprawidłowa technika czytania, brak rozumienia czytanego tekstu, nieczytelne pismo, liczne błędy ortograficzne, problemy z liczeniem czy wolne tempo pracy. Są to umiejętności bardzo złożone. Do ich wykonania trzeba w różnym stopniu zaangażować percepcję, uwagę, pamięć i myślenie. Specyficzne trudności w uczeniu się są bardzo zróżnicowanymi zaburzeniami i w zależności od tego jakiej funkcji dotykają potrzeby mogą być różne i zróżnicowana może być jakość opanowanych umiejętności szkolnych.

Właśnie dla takich dzieci prowadzi się terapię pedagogiczną?

Terapia pedagogiczna to zajęcia ukierunkowane na pracę korekcyjno-kompensacyjną dzieci z trudnościami w uczeniu się. Podczas zajęć wykorzystuję różne pomoce, gry, zabawy. Co jest dla mnie ważne to to, by pracy nie opierać na tym co “nie działa”. Ja pracę z dzieckiem opieram na jego mocnych stronach i to one są punktem wyjścia do pracy terapeutycznej. Każdy człowiek chętniej i efektywniej działa, gdy wie, że coś potrafi, że jest w czymś dobry.

Najwięcej radości sprawia mi gdy widzę zmianę u dziecka oraz gdy ono zauważa poprawę i widzi, że w czymś jest dobre! Zapraszamy serdecznie do Wilanowa na Sarmacką :)




reklama

Kalendarz

Prognoza pogody

16°C
7.72km/h
1011hPa
Dane pogodowe dostarcza openweathermap.org
reklama
reklama
reklama
reklama
Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej do czego służą i jak nimi zarządzać. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich używanie. ROZUMIEM